Jesienne szarugi za oknem nie nastrajają optymistycznie.
Dla tego spotkanie z naszym klubowym kolegą  Markiem Smagoniem cieszyło się taką frekwencją.
Marek wraz z Łucją  opowiadali o swojej dotychczasowej podróży.
Opowiadali co ich spotkało na morzu , co się podobało a co może mniej O ludziach i żeglarzach których poznali, o portach które odwiedzili.
Czyli typowe żeglarskie rozmowy.
Fajny pokaz fotografii z tej wyprawy dopełnił reszty i pewnie łatwiej będzie nam przetrwać ten trudny zimowy czas.

No cóż tylko pozazdrościć {nie zazdrościć}, że naszym klubowiczom Łucji i Markowi dzięki ich pasji ,wyrzeczeniom, odwadze udało się
zrealizować swoje marzenia.

Tak trzymać, i powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!